Antyrak – nowy styl życia

antyrak - nowy styl życia

antyrak - nowy styl życia

Książkę antyrak dostałem od mojej Żony pod choinkę. Wcześniej przeglądałem ją w księgarni, jednak po pobieżnych oględzinach stwierdziłem, że to pewnie jakaś ściema pisana dla pieniędzy i szkoda mi było tych dwudziestu paru złotych.

Dziś po przeczytaniu tej książki wiem, że się myliłem i mogę ją szczerze polecić.

Książka ta prezentuje spojrzenie na życie zbliżone do tego jakie poznałem z książek o jodze – sami się niszczymy tym co jemy i tym w jakim stylu (pośpiech, stress,itp) żyjemy. Właśnie – duża część książki jest o jedzeniu. Z treści wyłania się coś na kształt diety antyrakowej. Dowiadujemy się jednak również wiele o samej chorobie.

To, że rak jest w każdym z nas słyszałem już wcześniej. Nie wiedziałem jednak, że raka można komuś wszczepić. W książce opisane są eksperymenty na myszach polegające na wszczepieniu myszy komórek rakowych i obserwowaniu tego jak ona sobie z tym radzi.

I właśnie dzięki jednej z takich myszy dowiedziano się, że niektóre organizmy potrafią całkiem nieźle zwalczać komórki rakowe. Ludzie również posiadają komórki NK – natural killers, bardzo dobrze radzące sobie z walką z komórkami rakowymi. Jednak aby ci killerzy mieli szanse na wygraną musimy wspomóc je dietą.

Z książki dowiadujemy się, że nawozem dla komórek rakowych jest stan zapalny. Komórki rakowe do rozmnażania potrzebują pokarmu – a ten zdobywają najłatwiej poprzez wywołanie stanu zapalnego. Wtedy nasz organizm wysyła tam prowiant dla zwalczania stanu zapalnego, który komórki rakowe sprytnie podkradają.

Poprzez odpowiednią dietę możemy wspomóc nasz organizm w walce z tym przebiegłym przeciwnikiem. Autor przebrnął przez wiele literatury i wiele wyników badań na temat raka, zbierając informacje o tym jak różnego rodzaju pokarmy przeciwdziałają powstawaniu stanów zapalnych.

Antyrak, jest niewątpliwie super poradnikiem dietetycznym, jednak książka ta nie jest jedynie o jedzeniu. Autor opisuje również wpływ naszej psychiki na zdrowie organizmu i stara się przekazać informację, że diagnoza raka nie musi być wyrokiem. Niewątpliwie wie coś o tym bo pisze to z punktu widzenia osoby chorej na raka, która nauczyła się z tą chorobą żyć. Autor jest „nosicielem” raka mózgu. Miał go już wycinanego, poddawanego chemii po nawrocie, a teraz stara się wspomagać swój organizm w walce z rakiem poprzez nowy styl życia.

Polecam tą książkę wszystkim, bo można się z niej dowiedzieć jak zdrowiej się odżywiać oraz pozytywniej patrzeć na życie. Choć co do tego drugiego nie jestem w pełni pewien. Aby nasze nawyki żywieniowe się poprawiły potrzebne jest masowe uświadamianie ludziom tego że „jesteśmy tym co jemy”, osobiście jednak kiepsko w to wierze bo jako społeczeństwo żyjemy w za dużym pośpiechu. Szczególnie Polacy, w ciągłej pogoni za pieniądzem, wpatrzeni w Amerykę – krainę miodem i winem płynącą, bardzo małą wagę przywiązujemy do tego co wkładamy do ust. Czy myślicie, że jest inaczej, i mamy jeszcze szanse?


About dobra książka

Jeżeli mnie znasz i chciałbyś pożyczyć, którąś z książek o których napisałem posta to odezwij się. Jeżeli masz jakieś książki których chciałbyś się pozbyć lub chciałbyś żebym przeczytał jakąś książkę i tu o niej napisał to napisz do mnie: tentam tychtam.pl

21. lutego 2010 by dobra książka
Categories:
styl życia | Tags: , , , | Leave a comment

Leave a Reply

Required fields are marked *


Spam protection by WP Captcha-Free