Chmara wróbli – Takashi Matsuoka
Książka ta została mi pożyczona. Pisze o tym, ponieważ sam bym raczej takiej pozycji nie kupił. W przeciwności do wielu czytających znajomych nie uważam, że książki są w Polsce za drogie. Średnio trzydzieści pięć złotych za średnio siedem wieczorów to nie jest dużo, biorąc pod uwagę, że bilet do kina to minimalnie 15 zł za średnio dwu godzinny seans. Ponadto jedną książkę może przeczytać bardzo dużo osób.
„Wysokie” ceny zacieśniają więzi ze znajomymi. Ja kupię jedną książkę, kolega kupi drugą. Wymienimy się książkami i przy okazji naszymi przemyśleniami o nich.
Jednak widząc „Chmarę wróbli” w księgarni, po przeczytaniu zajawki na tylnej okładce szkoda by mi było na nią pieniędzy.
Po lekturze, nic się nie zmieniło co do mojej oceny. Chmara wróbli to książka z fabułą w stylu przyczajony tygrys, ukryty smok. Ponoć prawa do ekranizacji „Chmary” zostały już wykupione. Są samuraje, są ninja, są gejsze, jest książę, a smaku temu wszystkiemu dodają biali misjonarze szerzący chrześcijaństwo. Do mnie jednak ta tematyka/klimat nie przemawia.
Mam jeszcze pożyczoną drugą część ale jak na razie nie mogę się zmusić do jej przeczytania. Choć pewnie przeczytam 😉